Boris Johnson ogłosił w czwartek swoją rezygnację z funkcji szefa brytyjskiego rządu oraz lidera Partii Konserwatywnej. Jednocześnie zaznaczył, że pozostanie na tych stanowiskach do czasu wyłonienia następcy.
Jest teraz jasne, że wyraźną wolą parlamentarzystów Partii Konserwatywnej jest to, aby był nowy lider tej partii, a więc i nowy premier — powiedział Johnson w oświadczeniu wygłoszonym przed drzwiami swojej rezydencji na Downing Street.
— Uzgodniłem z sir Grahamem Bradym, przewodniczącym naszych backbencherów (posłów, którzy nie pełnią stanowisk rządowych — red.), że proces wyboru nowego lidera powinien rozpocząć się teraz, a harmonogram zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu. A ja powołałem dziś gabinet, który będzie służył, tak jak ja, do czasu wyłonienia nowego lidera — powiedział Johnson.
Ustępujący premier stwierdził, że jest dumny z osiągnięć swojego rządu. — Będzie kolejny przywódca, który poprowadzi ten kraj przez trudne czasy — mówił Johnson. — Dam mu największe możliwe wsparcie. Wiem, że będzie wielu tych, którzy czują ulgę z mojego odejścia, ale też wielu, którym będzie źle. Bardzo mi smutno z powodu tego odejścia — stwierdził
Możliwość pożegnania Liama Payne'a nie jest kwestią najbliższych dni. Póki co uniemożliwiono sprowadzenie jego ciała do Wielkiej Brytanii. Z jakiego powodu?
Co trzeci właściciel samochodu elektrycznego w Niemczech powrócił w ostatnich miesiącach do pojazdu spalinowego - wynika z danych największego niemieckiego...
W niedzielę, 20 października w 10. kolejce La Liga FC Barcelona zagra z Sevillą FC. Wiele wskazuje na to, że w spotkaniu tym nie zadebiutuje Wojciech Szczęsny,...
Cheryl Cole, była partnerka Liama Payne'a, po raz pierwszy od tragicznej śmierci artysty, podzieliła się swoimi emocjami. Wokalista, znany z zespołu One Direction, był...
Rozmowy w sprawie brexitu powróciły jak bumerang. Nowy brytyjski premier udał się do Brukseli, gdzie uzgodnił "wzmocnienie współpracy" z Unią Europejską....