Foster nie uważa, by nowy system imigracyjny doprowadził do wakatów, czego – w szczególności w przypadku zajęć wymagających niższych kwalifikacji – obawia się część pracodawców. - Stoimy na stanowisku, że imigracja powinna być zrównoważona zapewnieniem możliwości dla miejscowych pracowników, a pracodawcy nie powinni wypełniać wakatów poprzez imigrację. Musimy też realistycznie patrzeć na wpływ, jaki COVID-19 będzie miał na gospodarkę, bo wiele osób będzie musiało szukać nowej pracy. Zatem sytuacja, w której w przyszłym roku będą nieobsadzone miejsca pracy wydaje się mało prawdopodobna – przyznaje.

REKLAMA

- Uważamy, że nowy system stwarza właściwą równowagę między dawaniem pracodawcom możliwości zatrudnienia osób z konkretnymi umiejętnościami, w tym z Polski oraz pozostałych państw UE, a zapewnieniem, że imigracja nie będzie alternatywą wobec oferowania możliwości pracownikom, którzy już są w Wielkiej Brytanii, wliczając w to obywateli UE. Nowy system ma także skłonić do inwestowania w szkolenia, dzięki którym lepiej wykorzystane zostaną umiejętności osób będących na miejscu, które szukają pracy. System imigracyjny ma pozwalać na przyjmowanie osób z umiejętnościami, których potrzebujemy, ale imigracja ma być uzupełnieniem rynku pracy, a nie podstawą wypełniania wakatów – podkreśla Kevin Foster.

Brytyjski rząd rozpoczął kampanię informacyjną w państwach UE oraz EFTA, której celem jest zwiększenie wśród ich obywateli świadomości zmian w zasadach imigracyjnych, które wejdą w życie od nowego roku.

Informacje w języku polskim można znaleźć tutaj.

Źródło:ONET.PL