Wiadomości

paź26

ŚWIAT/ Były szpieg ujawnia: następca saudyjskiego tronu był gotów zabić króla

Said al-Dżabri, były wysoki rangą saudyjski urzędnik ds. bezpieczeństwa powiedział, że aktualny następca saudyjskiego tronu, książę Muhammad ibn Salman chwalił się w 2014 r. podczas spotkania z ówczesnym szefem wywiadu, że jest gotów zabić ówczesnego króla Arabii Saudyjskiej Abdullaha. W rozmowie z amerykańską telewizją CBS nazwał go "psychopatą i zabójcą".

Chcę zamordować króla Abdullaha. Dostanę z Rosji pierścień z trucizną. Wystarczy, że uścisnę mu rękę, a on zakończy życie – książę Muhammad ibn Salman, według Saida Al-Dżabriego, miał skierować te słowa do Muhammada ibn Najifa, kierującego wówczas ministerstwem spraw wewnętrznych. Saudyjski wywiad miał potraktować sprawę "poważnie".

W owym czasie Muhammad ibn Salman, syn ówczesnego następcy tronu Salmana ibn al-Aziza as-Su’ud, nie pełnił żadnej funkcji w rządzie, i - jak pisze agencja Associated Press - był odźwiernym w rezydencji ojca. Dziś jest ministrem obrony Arabii Saudyjskiej – w momencie powołania na urząd był najmłodszą osobą na tym stanowisku na świecie, a także przewodniczącym Rady Gospodarki i Rozwoju i de facto władcą królestwa. W 2018 r. "Forbes" umieścił go na ósmym miejscu wśród najbardziej wpływowych osób na świecie. Saudyjski książę oskarżany jest przez amerykański wywiad o zatwierdzenie operacji schwytania lub zabicia dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego.

Ojciec księcia wstąpił na tron w 2015 r., gdy jego poprzednik, a zarazem przyrodni brat, król Abdullah zmarł z przyczyn naturalnych


 

Pozostałe

Ta strona wykorzystuje pliki 'cookies'. Więcej informacji